Edukacja w czasach zarazy…

Czy wiecie, co jest najlepsze w całym nauczaniu? Nasi drodzy uczniowie! Nauczycielem zostaje się nie tylko dlatego, że lubi się uczyć, lecz głównie dlatego, że lubi się ludzi. Tak bezwzględnie i na całego. Szkolny gwar, niekiedy męczący, jest nam niezbędny do życia. Każdego dnia może wydarzyć się coś niezwykłego – w tej pracy nie ma mowy o nudzie. 

Gdy w połowie marca musieliśmy opuścić szkołę z powodu ogłoszenia zagrożenia epidemicznego, nikt z nas nie przypuszczał, że stan ten będzie się przeciągał, że nie wiadomo kiedy wrócimy do swoich klas, a pod znakiem zapytania staną wszystkie zbliżające się wraz z wiosną egzaminy – egzamin ósmoklasisty czy matura. Z dnia na dzień zaczęło pojawiać się coraz więcej pytań, na które my nauczyciele nie potrafiliśmy odpowiedzieć. Z dnia na dzień całą szkołę musieliśmy przenieść do Internetu, przestawić się z życia realnego na życie online. Pandemia wywróciła do góry nogami życie każdego z nas. Edukacja w czasach zarazy okazała się niezwykłym wyzwaniem dla nauczycieli, uczniów i rodziców. Jak uczyć działań na ułamkach przez Internet? Jak wprowadzić nowy temat z gramatyki online? Pierwsze dni wydawały się chaosem – miliony propozycji rozmaitych narzędzi do zdalnej pracy, przygotowywanie materiałów, prezentacji, tutoriali, podcastów – wszystko zamiast tradycyjnej lekcji, rozmowy, spotkania z uczniem. Planowanie, lekcje online, dziesiątki maili jednego dnia. Bardzo szybko okazało się, że to jest wojna. Dziś myślę, że jesteśmy górą. Nie mogło być inaczej. 

Jak wygląda zwykły dzień w szkole online w wydaniu uczniów i nauczycieli Trzynastki? Okazało się, że telekonferencje mogą dać nam namiastkę prawdziwej lekcji. Dziś każdego dnia moi uczniowie goszczą u mnie w domu, a ja u nich. Wielokrotnie taka lekcja nie opiera się wyłącznie na omówieniu bieżącego materiału. Często towarzyszą nam nasze domowe zwierzaki, młodsze rodzeństwo, które właśnie weszło do pokoju, możemy pochwalić się swoimi książkami, klockami i innymi zabawkami. Na przyrodzie materiałem dydaktycznym bywają nasze własne rośliny, tak, te hodowane na parapecie lub w ogródku. Jak przeprowadzić godzinę wychowawczą na odległość? Dziś radzimy sobie dzięki portalom społecznościowym, komunikatorom internetowym – dzięki nim jesteśmy z naszymi uczniami w stałym kontakcie. Bywa, że prowadzimy z nimi długie rozmowy telefoniczne, a czasami wystarczy przesłanie uśmiechniętej emotki. Prace plastyczne uczniów można podziwiać w  internetowej galerii sztuki na Instagramie. Nietypowe  lekcje, niecodzienne sytuacje, wyjątkowi uczniowie, niezwykli nauczyciele – tak wygląda edukacja w czasach zarazy. 

Przystosowanie szkoły do zdalnej pracy -  lekcje online, budowanie platform e-learningowych było koniecznością, lecz może też stać się szansą dla nas wszystkich. Te narzędzia i nowe doświadczenia zostaną z nami na zawsze. Trudności, które pojawiły się szczególnie na początku zdalnej nauki, były dla nas wszystkich cenną lekcją i ważnym doświadczeniem. Wierzymy, że wszyscy: uczniowie, rodzice i nauczyciele wygramy tę wojnę, będziemy jeszcze silniejsi i mądrzejsi. 

Technika dziś zdominowała nasze życie, ba, ona nas uratowała. Dzięki niej możemy zachować ciągłość szkoły. Nie stoimy w miejscu, bo mimo zarazy, nie wolno nam się zatrzymać, ale i zapomnieć, że sensem nauczania jest drugi człowiek. 

Beata Januszkiewicz